Czy uwięzieni na bezpodstawnych kwarantannach obywatele będą dochodzić swoich praw w sądach?

Polskie prawo daje obywatelom narzędzia do takiej walki walki.        

Polskie prawo daje obywatelom narzędzia do takiej walki walki.          

Politycy ramię w ramię ze służbami sanitarnymi zapędzili się już w tym kwarantannowym szaleństwie tak daleko, że chyba jedynym środkiem zaradczym w tym momencie byłaby pełna izolacja, ale … ich, i to na długo, oraz zakaz podejmowania jakichkolwiek decyzji do momentu odzyskania zdrowego rozsądku.       

           
Absurdami koronawirusowej kwarantanny podzielili się za pośrednictwem portalu m.trojmiasto.pl mieszkańcy trójmiasta, którzy nie mogą się (mimo tego, że są zdrowi) z niej wydostać! Początek jest zawsze idiotycznie typowy. U jednej z osób w miejscu pracy (niesłychane! przecież nigdy wcześniej wirusy nie istniały) wykryto koronawirusa (czy aby na pewno?) i wszystkich pracowników poddano badaniom (o wyjątkowych walorach diagnostycznych) oraz oczywiście kwarantannie i odtąd końca gehenny osób izolowanych nie widać.             

Pani Wioleta z Gdyni, która nie ma żadnych objawów choroby, ale za to związane z długotrwałą izolacją problemy finansowe.          

Kolejną decyzję o kwarantannie pani Wioleta otrzymała z sanepidu dopiero po wysłaniu … trzech pism w tej sprawie, niestety jej mąż, który został uwięziony razem z nią mimo, że potrzebuje okazać decyzję swojemu pracodawcy nie miał tyle szczęścia. Jak ma więc udowodnić przyczynę swojej nieobecności w pracy?   

Nieźle musiał się też natrudzić pan Filip z Gdyni, aby poznać wynik swojego badania. Przebywający od 15 sierpnia z całą rodziną na przymusowej kwarantannie stał się ofiarą bałaganu i dezinformacji. 

Mimo, że w końcu pobrano od pana Filipa kolejny wymaz i to już … 26 sierpnia, czekał go i jego rodzinę minimum tydzień kolejnej izolacji.      


Pani Joanna z Gdańska, która poddaje w wątpliwość wiarygodność przeprowadzania testów i ich wyników, też została uwięziona z całą rodziną na wiele tygodni mimo, że nikt nie miał i nie ma objawów choroby:     

          
– Zostałam podana jako osoba z kontaktu i od 13.08 cała rodzina dostała kwarantannę.    

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie są to niestety  przypadki odosobnione, a tak szumnie zmienione zasady kwarantanny ogłoszone przez nowego ministra tak naprawdę wciąż niewiele zmienią. Dalej osoby bezobjawowe będą bez logicznej potrzeby nękane i izolowane. Zamiast robić nagonkę na zdrowych, chętnych do pracy obywateli pora wreszcie zająć się tymi, którzy potrzebują pomocy, bo dla nich lada moment zabraknie środków w kasie zrujnowanego m.in. tą absurdalną narodową kwarantanną państwa.     

         
A tak na marginesie bardzo ciekawym jest fakt, że Polska stosowała się w przypadku kwarantanny dotąd do zaleceń WHO ze stycznia tego roku i katowała zdrowych obywateli 14-dniową izolacją z późniejszym dwukrotnym ujemnym testem kontrolnym, mimo tego, że już 27 maja WHO zalecała zakończenie izolacji dla osób bezobjawowych z testem pozytywnym. Kto na tym korzystał?             

Na szczęście coraz więcej ludzi w Polsce budzi się z koronawirusowego letargu o czym świadczy fala krytycznych głosów internautów.    

Opracowanie BC 


Na podstawie m.trojmiasto.plhttps://m.trojmiasto.pl/wiadomosci/Sa-na-kwarantannie-ponad-2-tygodnie-bez-objawow-Czujemy-sie-uwiezieni-n148204.html


Obraz Tumisu z Pixabay

7 komentarzy do wpisu „Czy uwięzieni na bezpodstawnych kwarantannach obywatele będą dochodzić swoich praw w sądach?”

Dodaj komentarz