fot: UM Katowice / Biuro Prasowe
W lipcu na sesji radni przyjęli uchwałę, która umożliwia wprowadzenie zmian w Strefie Płatnego Parkowania (SPP). W piątek 4 września dokument się uprawomocni, a to oznacza, że kierowcy będą mogli od tego dnia płacić za pomocą aplikacji mobilnych, wszystkie parkomaty będą obsługiwać karty płatnicze, a jednocześnie zniknie możliwość wykupienia biletu za gotówkę u parkingowego oraz zmieni się regulamin.
– Do Katowic w ciągu doby wjeżdża średnio 123 tys. pojazdów z rejestracjami miast ościennych. Dlatego zdecydowaliśmy się na budowę centrów przesiadkowych. Inwestycje mają zachęcić do wjazdu do centrum miasta komunikacją miejską. W Zawodziu czy też Brynowie budujemy po kilkaset miejsc parkingowych, tak by kierowcy nie musieli ich szukać w centrum. Na podstawie biletu na tramwaj lub autobus będą mogli zaparkować bezpłatnie. Jednak zdajemy sobie sprawę, że nie każdy zawsze może zrezygnować z podróży samochodem. W centrum naszego miasta działają urzędy, przychodnie – dlatego też zmiany w zakresie strefy parkowania mają pomóc wymusić rotację pojazdów – wyjaśnia Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Jednocześnie zgodnie z moją przedwyborczą obietnicą pracujemy nad wdrożeniem karty mieszkańca. Jej głównym celem jest premiowanie osób, które są zameldowane w Katowicach i właśnie tutaj odprowadzają podatki – co jest bardzo ważne z punktu widzenia budżetu miasta. Karta będzie zapewniała m.in. tańsze parkowanie. Droższy parking dla osób spoza Katowic, wraz z powstającymi centrami przesiadkowymi, ma stanowić element polityki transportowej ukierunkowanej na zachęcanie naszych gości do podróżowania do Katowic komunikacją publiczną – dodaje prezydent.
W ostatnich tygodniach MZUiM Katowice jako operator Strefy Płatnego Parkowania realizował modernizację techniczną systemu poboru opłat. W SPP 78 urządzeń zostało zmodernizowanych, a w lipcu uruchomiono 50 nowych, co łącznie daje 128 urządzeń, w których możliwe jest uiszczenie opłaty gotówką i kartą płatniczą, jednocześnie 78 urządzeń posiada możliwość płatności kartą ŚKUP. – Ponadto podpisaliśmy umowy z pięcioma operatorami płatności mobilnych, co pozwoli kierowcom wybrać dla nich najwygodniejszydla siebie wariant. Jednocześnie od piątku 4 września znikają z ulic inkasenci MZUiM. Oczywiście pojawią się kontrolerzy, którzy będą sprawdzać, czy kierowca pozostawiający pojazd uiścił opłatę. Jeśli nie, to istotne – nie będzie już 14 dniowego terminu, w którym można było uregulować zaległości. Od razu będzie naliczana dodatkowa opłata wysokości 50 zł – mówi Piotr Handwerker, dyrektor MZUiM Katowice.
Od 4 września w Katowicach będzie można skorzystać z następujących aplikacji mobilnych: SkyCash, mPay, Pango, moBilet, ePark. Zmiany w SPP wiążą się również ze zniesieniem 14 dniowego terminu na uiszczenie opłaty. Kierowca jest zobowiązany do niezwłocznego uiszczenia opłaty za postój w SPP. W przypadku stwierdzenia przez kontrolera, że pojazd stoi w strefie bezprawnie – sporządzana jest dokumentacja postoju, kierowca otrzymuje zawiadomienie za wycieraczką, a także zostaje obciążony opłatą dodatkową, która wynosi 50 zł. Opłata ta powinna być opłacona gotówką do kasy MZUiM lub przelewem na rachunek bankowy w ciągu 14 dni od wskazanej w zawiadomieniu daty postoju pojazdu, w przeciwnym razie podlega ona ściągnięciu w trybie egzekucji administracyjnej.
Na zakup 50 urządzeń i modernizację 78, a także wdrożenie opłat mobilnych przeznaczono około 3,4 mln zł.
Przypomnijmy, że obecnie w SPP obowiązują następujące opłaty do godziny 2,00 zł, za drugą rozpoczętą godzinę postoju 2,40 zł, za trzecią – 2,80 zł, a za każdą kolejną 2,00 zł. Natomiast dla podstrefy „Ceglana-Wita Stwosza” za postój płacimy do godziny 3,00 zł, za drugą rozpoczętą godzinę postoju 3,60 zł, za trzecią – 4,20 zł, a za każdą kolejną 3,00 zł.
źródło: UM Katowice