Jeden z członków Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska, Daniel Nawrocki zarzuca jej przewodniczącemu, Jakubowi Hamanowiczowi upolitycznienie działań. Poszło, jak donosi portal dziennikbaltycki.pl o próbę zaangażowania rady w akcje w obronie osób ze środowisk LGBT.
Pod siedzibą Rady Miasta Gdańska odbyła się konferencja prasowa w tej sprawie, na której młodemu radnemu towarzyszyli dwaj młodzieżowi działacze gdańskiej prawicy, radny dzielnicy Zaspa Rozstaje i działacz Porozumienia Jarosława Gowina. Jak powiedział radny Szymon Stachowiak chodzi o wykorzystywanie społecznie działającej Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska do rozgrywek politycznych:
– Chcemy wyrazić sprzeciw wobec działalności politycznej Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska, która w naszej ocenie zamienia się w Młodzieżową Radę Aleksandry Dulkiewicz lub Wszystko dla Gdańska. (…)
Protest młodych działaczy spowodowany był tym, że przewodniczący Jakub Hamanowicz włączył się czynnie, po ostatnich działaniach policji wobec agresywnych aktywistów LGBT, do kontrataku występując w imieniu Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska na wiecu w obronie ich praw, o którym rozpisywał się z zadowoleniem portal urzędu miasta gdansk.pl, a postawa Rady, a właściwie jej lidera została pochwalona przez przewodniczącą Rady Miasta Gdańska, Agnieszkę Owczarczak z KO. Według Nawrockiego takie działania są sprzeczne z ideą utworzenia młodzieżowej rady.
Na poparcie swoich słów radny Nawrocki przedstawił wydruk wiadomości z dyskusji radnych w sprawie prowadzonych bieżących działań Rady, z którego wynika, że przewodniczący dopiero co mówiący na konferencji w obronie środowisk LGBT tyle o przeciwstawianiu się jakimkolwiek przejawom dyskryminacji i agresji napisał, jak czytamy w portalu dziennikbaltycki.pl, że: ,,osoby popierające Nawrockiego są psychopatami”. Daniel Nawrocki nie zamierza tej sprawy zostawić bez odpowiedzi:
– To nie ma nic wspólnego z kulturą. Musimy walczyć o brak dyskryminacji i o kulturę. Jeszcze w tym tygodniu skieruję do komisji rewizyjnej pismo o skontrolowanie działań przewodniczącego.
Przysłowiową „kropką nad i” stało się wmieszanie Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska w wydarzenie wspierające osoby o różnych orientacjach seksualnych pod hasłem ,,Jestem LGBT”, co ciekawe bez zgody i uchwały w tej sprawie młodzieżowych radnych. Okazało się, że jak podaje dziennikbaltycki.pl: ,,wydarzenie było promowane przez Młodzieżową Radę Miasta Gdańska. Rada była też współorganizatorem pierwszej strony tego wydarzenia na Facebooku(…). Jednym z przemawiających na demonstracji miał być przewodniczący Rady Jakub Hamanowicz”.
To, że w końcu z powodu fali krytyki wobec Rady, jej przewodniczący wycofał się jednak z udziału w kontrowersyjnym wydarzeniu nie zmienia faktu, że coś tu jest nie tak, bo jako organ doradczo-konsultacyjny, powina być ona niezależna i apolityczna, więc takie zachowania po prostu nie powinny mieć miejsca.
Radni, jak czytamy w portalu radiogdansk.pl: oczekują od przewodniczącego, że poniesie pełną odpowiedzialność za swoje poczynania niezgodne ze statutem Rady oraz sprostowania działań rzekomo prowadzonych w jej imieniu. Szymon Stachowiak zaapelował o nie mieszanie więcej Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska w sprawy polityczne i ideologiczne:
– Nie oczekujemy udawania, że coś nie miało miejsca lub się nie wydarzyło, ale przeprosin za narażenie powagi Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska. (…)
Opracowanie BC
Na podstawie dziennikbaltycki.pl, gdansk.pl, radiogdansk.pl
https://dziennikbaltycki.pl/spor-w-mlodziezowej-radzie-miasta-gdanska-radny-daniel-nawrocki-krytykuje-przewodniczacego-jakuba-hamanowicza/ar/c1-15137102
Obraz geralt z Pixabay