W związku z trudną sytuacją powodziową premier Mateusz Morawiecki przyjechał na Podkarpacie, by nadzorować działania Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Premier pozostanie na Podkarpaciu co najmniej do soboty – powiedział rzecznik rządu. Poinformował też, że na Podkarpaciu będą zaangażowane, oprócz straży pożarnej, Wojska Obrony Terytorialnej.
IMGW wydał w piątek najwyższy, trzeci stopień ostrzeżenia przed burzami z gradem dla sześciu podkarpackich powiatów. Chodzi o miasto Rzeszów oraz powiaty: rzeszowski, łańcucki, przeworski, leżajski oraz niżański. W pozostałej części województwa obowiązuje alert stopnia drugiego.
Jak przekazał mł. bryg. Tomasz Dzień ze straży pożarnej w Przeworsku, sytuacja w powiecie „jest dramatyczna”. – Malutkie cieki wodne przeobraziły się w rwące rzeki, które swoim nurtem zabierały wszystko, łącznie z samochodami i mostem w miejscowości Manasterz – mówił.
Podkarpaccy strażacy odnotowali dotąd ponad 290 interwencji w związku z pogodą. Najczęściej interweniowali w powiatach: rzeszowskim, przemyskim oraz właśnie przeworskim.
- Źródło:TVP Info