Maj dla Pancerniaków wchodzących w skład XIII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego (PKW) w Afganistanie minął pod znakiem szkolenia poligonowego w Wędrzynie.
Ćwiczyło blisko 240 żołnierzy: dowództwo, sztab, plutony ochrony, doradcy i grupa zabezpieczenia; 40 jednostek sprzętowych podczas zajęć między innymi ze szkolenia ogniowego, taktyki, rozpoznania, szkolenia saperskiego, medycznego czy logistycznego.
Każdy dzień był inny, ale jednocześnie każdy dzień był bardzo intensywny. Żołnierze z pełnym zaangażowaniem „szlifowali” swoje rzemiosło wojskowe. Im więcej potu w polu na ćwiczeniach, tym mniej krwi w boju- mówi jeden z żołnierzy, cytując klasyka.
Czas spędzony na wędrzyńskim poligonie poświęcony był zarówno na doskonalenie umiejętności indywidualnych żołnierzy, jak i przede wszystkim zgrywanie się w drużynach wchodzących w skład plutonów ochrony, gdyż w ostatnim tygodniu maja wszystkie drużyny podlegały sprawdzeniu wyszkolenia- certyfikacji.
Ten najważniejszy element majowego szkolenia składał się z części taktycznej oraz części ogniowej. Część taktyczna stanowiła pętlę z poszczególnymi zadaniami na punktach. Drużyny były sprawdzane z procedur saperskich, podejścia do budynku i wchodzenia do pomieszczeń, naprowadzania śmigłowca, prowadzenia patrolu i organizacji punktów kontrolnych, udzielania pierwszej pomocy czy ochrony VIP-a.
Mimo dużej intensywności działań w dzień, sprawdzani żołnierze musieli mieć zachowane pokłady energii na nocną realizację zadań na posterunkach obserwacyjnych i odpowiednie reagowanie na podgrywane incydenty. Dopełnieniem całej certyfikacji była część ogniowa, która obejmowała strzelanie sytuacyjne- szturm na wzgórze.
Pozornie wydawać by się mogło, że przy dużej ilości treningów strzeleckich, żadne strzelanie nie powinno stwarzać żołnierzom trudności. Jednakże w tym przypadku, cele znajdują się na wzniesieniu powyżej strzelających, ponadto, żołnierze mając na sobie kamizelkę i całe oporządzenie, zwiększyli swój ciężar średnio o ok. 20kg.
Z dodatkowymi kilogramami, przy pełnym słońcu, pokonywanie kolejnych rubieży biegiem pod górę stanowi nie lada wyzwanie. Jak ostatecznie się okazało, świętoszowscy pancerniacy wykonali wszystkie zadania wzorowo, czego dowodem były wyniki strzelań. Certyfikacja drużyn była zwieńczeniem majowego pobytu na wędrzyńskim poligonie.
Żołnierze XIII zm. PKW Afganistan nie zwalniają tempa. Po powrocie do Świętoszowa nadal szkolą się intensywnie i przystępują do etapu zgrywania się plutonów, mając w perspektywie kolejną certyfikację właśnie tego szczebla. A do wylotu coraz bliżej…
Tekst i zdjęcia: kpt. Monika Wywiórka
Źródło: wojsko-polskie.pl