Podlaskie z jednym z najwyższych wskaźników w kraju w zapadalności na COVID-19

Najnowsze dane z Głównego Inspektoratu Sanitarnego wskazują, że w Polsce średnio zakażonych koronawirusem jest 17,4 osób na 100 tysięcy mieszkańców. W województwie podlaskim ten wynik jest tylko trochę wyższy, bo wynosi 18,8 osób na 100 tysięcy mieszkańców. Ale z tym wynikiem znajdujemy się jednak w czołówce wszystkich regionów pod względem liczby zakażeń.

W poniedziałek wielkanocny Główny Inspektorat Sanitarny opublikował dane dla całego kraju dotyczące zakażeń i zachorowań w związku z wirusem COVID-19. Z tych danych wynika, że aktualnie zakażonych koronawirusem jest średnio 17,4 osób na 100 tys. mieszkańców. Najwyższy wskaźnik odnotowany jest w województwie mazowieckim, gdzie przypadków zakażeń jest aż 30,7 na 100 tys. mieszkańców. Kolejnym pod względem najwyższej liczby zakażeń jest województwo dolnośląskie ze wskaźnikiem 24 osób na 100 tys. mieszkańców oraz łódzkie – 21,5 osoby zakażonych na 100 tys. mieszkańców w regionie.

Województwo podlaskie obecnie znajduje się na czwartym miejscu pod względem zakażeń i zachorowalności. W naszym regionie koronawirusa stwierdzono u 18,8 osób na 100 tys. mieszkańców. Bo choć w całym kraju nasz region nie znajduje się w czołówce odnośnie potwierdzonych wszystkich przypadków zakażeń, to jednak w przeliczeniu na ogólną liczbę mieszkańców wygląda to zupełnie inaczej. Taka sytuacja wynika ze stosunkowo małego zaludnienia województwa podlaskiego.

Zapadalność w Polsce na Covid-19 na 100 tys. wynosi 17,4. Najwyższe wskaźniki odnotowujemy w województwie mazowieckim – 30,7; dolnośląskie – 24,0; łódzkie – 21,5” – podał Główny Inspektora Sanitarny i zamieścił taką grafikę z wykresami.

Jak widać z tego wykresu na drugim biegunie, gdzie jest najniższa liczba zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców, znajduje się województwo pomorskie (7,3), lubuskie (7,7) oraz sąsiadujące z naszym regionem województwo warmińsko – mazurskie (8,6).

Taki stan rzeczy jednak nie powinien szczególnie martwić nikogo w naszym regionie. Bo choć liczba zakażeń jest stosunkowo duża, to z drugiej strony, nasze województwo cechuje się małym zagęszczeniem ludności na kilometr kwadratowy. Co oznacza, że trudniej niż gdziekolwiek indziej zarażać się od siebie. Ale o tym, jak epidemia będzie się rozwijać lub jak szybko się z nią uporamy, zależy przede wszystkim od nas samych, od naszej rozwagi i tego czy będziemy stosować się do zaleceń sanitarnych. Jeśli zastosujemy autoizolację, czyli pozostaniemy w domach w miarę możliwości, epidemia zwolni i zakażanie się od siebie w końcu nie będzie możliwe.

Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska

Źródło: ddb24.pl

Foto: Gerd Altmann z Pixabay

Dodaj komentarz