Niezwykła czwórka uczniów z liceum w Zielonej Górze, znana z projektu kosmicznego CAN Can FLY, która miała wziąć udział w międzynarodowym konkursie na stworzenie minisatelity wielkości puszki po napoju, wykorzystuje w tym trudnym czasie w pełni swój potencjał. Ponieważ koronawirusowy paraliż całego świata odebrał im możliwość rywalizacji z młodymi konstruktorami z całego świata, zajęli się innym ważnym dla świata projektem. Za namową jednego z inżynierów firmy ADB, mentora grupy, starają się stworzyć sztuczne płuco, czyli uproszczony respirator.
Urządzenie ostatniej szansy, które co prawda nie będzie tak skuteczne jak respirator specjalistyczny, ale może uratować ludzkie życie kiedy profesjonalny sprzęt nie będzie dostępny. Sztuczne płuco pomyślane jest jako prosty w budowie mechanizm wspomagający oddychanie chorego lub mogący nawet zastąpić proces oddychania – z przeznaczeniem do użytku domowego.
Siła wybitnych możliwości zespołu tkwi w umiejętnym połączeniu pasji i wiedzy z różnych dziedzin. Każdy w projekcie ma inne zadanie. Szukają informacji na temat nawilżania powietrza, sposobów wzmacniania go w tlen, temperatury powietrza wtłaczanego do płuc oraz procesu filtracji i usuwania dwutlenku węgla, a jeden z nich modeluje w 3D mechanizm, który będzie napędzał powietrze. Projekt urządzenia ma być gotowy i przetestowany w ciągu najbliższych dni, a wszystkie elementy będzie można wydrukować na drukarce 3D.
Kuba Niedziela, Michał Biliński, Krzysztof Goliński i Jędrzej Stasik włączyli się w ogólnoświatową akcję inżynierów i konstruktorów, którzy w domowym zaciszu próbują wyjść naprzeciw ogromnym potrzebom chwili projektując jak najprostsze i najskuteczniejsze urządzenia, które mogą uratować wiele istnień. Grupa zamierza opublikować program i schemat działania respiratora, aby można go było wydrukować i zbudować na całym świecie.
Na podstawie zachod.pl, rzg.plhttps://www.zachod.pl/184820/licealisci-z-zielonej-gory-pracuja-nad-stworzeniem-respiratora/
Oprac. BC
Obraz pedrofigueras z Pixabay