Świat pędzi coraz szybciej naprzód i nie pozostawia człowiekowi czasu na chwile refleksji. Zniewolenie przez wytwory cywilizacji, pogoń za uznaniem i dostatkiem powodują, że gubimy po drodze siebie i zapominamy o drugim człowieku. Każdy kto poszukuje wytchnienia, ciszy i zapomnienia w modlitwie będzie miał możliwość pobyć z samym sobą z dala od cywilizacji w Pustelni Bożego Miłosierdzia, pierwszego takiego miejsca w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, i jedynego tak dużego w kraju, zajmującego powierzchnię aż 11 hektarów. Pomiędzy Białym Borem a Miastkiem, w głębi lasu stoi już budynek kaplicy i pierwsze miejsce odosobnienia – jedna izba z wydzieloną częścią modlitewną, małą łazienką i niewielkim korytarzykiem. Takich małych domków-pustelni ma powstać nawet 14. Będą położone z dala od siebie aby przebywającym w tym samym czasie osobom zapewnić ciszę i swobodę. Żadnego kontaktu z pustelnikami, żadnego kontaktu ze światem. Pustelnia Bożego Miłosierdzia ma być też miejscem nowicjatu Braci Miłosiernego Pana i być może bracia tej wspólnoty zostaną opiekunami każdego przybywającego. Miejsce będzie dostępne dla każdego potrzebującego. Pustelnia zostanie w czerwcu poświęcona przez biskupa Edwarda Dajczaka. Prezes Stowarzyszenia Dom Miłosierdzia, ks. dr Radosław Siwiński tak mówi o celu odosobnienia:
„Cel jest tylko jeden, żeby człowiek mógł spotkać się z Bogiem, sam na sam – na modlitwie, trudno jest tam z zasięgiem telefonicznym. To miejsce, gdzie jest się pobędzie „sam”, żeby zacząć się modlić do Pana”
Na podstawie szczecin.tvp.pl
Obraz whoismargot z pixabay.com