Biskup Agostino Cui Tai, ordynariusz diecezji Xuanhua w prowincji Hebei, który od 13 lat był wiele razy więziony przez władze chińskie, otrzymał zwolnienie z aresztu. Niestety wróci do niego już 8 lutego, ponieważ Pekin zgodził się jedynie na tymczasowe wypuszczenie hierarchy Kościoła podziemnego.
Biskup Cui Tai działa w ukryciu od roku 1949 roku, natomiast od 2007 roku znajduje się w areszcie domowym. W ciągu minionych 13 lat był przetrzymywany w różnych aresztach, a także wysyłany do obozów pracy”. Mimo represji ze strony rządzących komunistów, bp Cui Tai nie dołączył do Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich, kontrolowanego przez władze w Pekinie. Uwięziony hierarcha może korzystać „z wolności” jedynie dwa razy do roku, gdy otrzymuje pozwolenie na odwiedziny swojej siostry”.
Niedługo po podpisaniu porozumienia pomiędzy Pekinem a Watykanem, bp Cui Tai został zaatakowany przez jednej z kapłanów ze swojej diecezji. Ks. Francesco Zhang Li oskarżył biskupa o to, że nie przestrzega postanowień porozumienia i nie dołączył do tzw. oficjalnego Kościoła patriotycznego, podporządkowanego komunistom. Ks. Zhang Li zachęcał też innych wiernych do wyrzeczenia się swojego biskupa.
Hierarcha bp Cui Tai karcąc swojego księdza za tę wypowiedź zauważył, że „jego wizja Kościoła katolickiego jest poważnie skażona”. Jak stwierdził, ks. Zhang Li „promuje koncepcję jedności diecezji Zhangjiakou jako takiej, która nie jest uznawana przez Stolicę Apostolską. Powoduje podziały w Kościele i nie uznaje diecezji Xuanhua ani jej biskupa”.
Jak informuje portal „AsiaNews”, w roku 1980 rząd połączył diecezje Xuanhua z Xiwanizi, tworząc oficjalnie diecezję Zhangjiakou. Diecezja ta jednak nie jest uznawana przez Watykan.
Biskup Cui Tai był często chwalony przez kard. Josepha Zen, który zdecydowanie potępił porozumienie Watykanu z Chinami. Purpurat wielokrotnie zwracał uwagę na katastrofalne skutki tego porozumienia dla chińskiego Kościoła katolickiego, który działa w podziemiu.
Źródło: ChurchMilitant.com, asianews.it Za: Pch24