Klienci Podkarpackiego Banku Spółdzielczego po jego przymusowej restrukturyzacji szturmują jego oddziały na południu Polski. Ludzie boją się, że mogą przepaść ich oszczędności. Panika wybuchła, gdy dowiedzieli się z mediów, że samorządy straciły ulokowane w PBS 82 miliony złotych. Pod lubelską siedzibą agencji banku kolejek jednak nie ma.
AUTOR: ask, (fot. Maciej Kaczanowski)