Gmina Witnica w województwie lubuskim może się „pochwalić” niedoinwestowanymi, zniszczonymi drogami czy brakiem środków na rozpoczęte inwestycje wodno-kanalizacyjne. Wydawałoby się, że w takiej sytuacji gospodarz gminy, który tnie fundusze na wiele ważnych spraw, zastanowi się kilka razy zanim wyda samorządowe pieniądze, a tu tablice promujące burmistrza przy każdym przedsięwzięciu i niemałe nagrody dla zastępcy burmistrza, skarbnika i sekretarza gminy. burmistrza w ciągu 10 miesięcy pracy została nagrodzona kwotą 9,5 tys. zł brutto, panie piastujące urzędy skarbnika i sekretarza otrzymały dodatki po 14,5 tys. zł brutto. Sprawie przyznawania przez burmistrza nagród za wzorowe wykonywanie służbowych obowiązków, przyjrzała się komisja rewizyjna, która i tak nie ma wpływu na decyzje burmistrza. Opinia radnych jest jednoznaczna, gminy nie stać na nagradzanie poprawnego i tylko poprawnego wykonywania obowiązków przypisanych do danego stanowiska, od tego jest pensja. Bonusy finansowe powinny być przyznawane za prace dla lokalnej społeczności wychodzące poza zakres służbowych powinności. Burmistrz nie ma sobie nic do zarzucenia. Powołuje się na wielką odpowiedzialność nagrodzonych stanowisk, konieczność zatrzymania specjalistów, kiedy na rynku występuje duża konkurencja i brak ludzi do pracy. Do tego dochodzi brak opłat za nadgodziny i brak premii. Z inwestycji w gminie, prowadzonych dzięki świetnej organizacji, sumienności i dużemu zaangażowaniu swoich najbliższych pracowników też jest bardzo dumny.
na podstawie gazetalubuska.pl
Obraz: Macdriver at Polish Wikipedia