W nocy z 20 na 21 stycznia pod Kowalkami w bitwie z oddziałami NKWD zginął kpt. Jan Borysewicz „Krysia”, żołnierz AK. Wcześniej dowodzeni przez niego żołnierze wsławili się wieloma skutecznymi akcjami bojowymi i obroną polskiej ludności zamieszkującej północno-wschodnie Kresy. Sowieci, siejąc terror, obwozili ciało tego wybitnego dowódcy po okolicy, by pokazać Polakom, że ich obrońca nie żyje.