Obóz w Rembertowie był jednym z ważniejszych miejsc sowieckich represji po 1945 r. Więźniowie tu przetrzymywani wysyłani byli do łagrów w głąb ZSRS. W nocy z 20 na 21 maja 1945 r. oddział AK dowodzony przez ppor. Edwarda „Wichurę” Wasilewskiego zaatakował obóz, rozbił go i uwolnił 500 więźniów. Wśród oswobodzonych byli koledzy żołnierzy z oddziału dokonującego szturmu, m.in. ppor. Stanisław Maciejewski.