Szanowni Państwo,
jestem zaskoczony taką niedbałą i ubogą w fakty treścią pisma Pani Starosty. Jest to pismo noszące miano urzędowego, a faktycznie jest napisane na kolanie i od niechcenia. Autor nie przykłada wagi do dokładności sformułowań potrzebnych do zrozumienia, przedstawianych w punktach odpowiedzi. Odpowiedzi są naciągane pod jedną założoną tezę, że Pani Starosta robi wszystko co może, a postępowanie Zarządu od początku do końca jest udowodnione jako prawidłowe. Pani Starosta nie bierze pod uwagę chronologii czasowej mającej podstawowe znaczenie w zaistniałym konflikcie w Stowarzyszeniu „Rozwój Bukowiny”. Wiele dokumentów/uchwał powstaje obecnie na potrzeby chwili.
Pismo ze Starostwa znajduje się poniżej, zaś z moją odpowiedzią mogą Państwo zapoznać się