W sobotę 5 marca 2016 r. przy ul. Wiejskiej w Warszawie przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej znajdującego się tuż obok polskiego parlamentu odbył się Marsz w obronie Polski.
W zgromadzeniu wzięło udział ok.150 osób, a wśród nich byli między innymi: organizatorzy marszu Zjednoczeni dla Polski, przedstawiciele Stowarzyszenia Ruch Kontroli Wyborów Ruch Kontroli Władzy, przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej, przedstawiciele Narodowej Wolnej Polski, członkowie partii PiS, sympatycy środowisk prawicowych oraz inne środowiska patriotyczne.
Głównym powodem marszu było poparcie dla działań polskiego rządu i obrona Polski przed ingerencją Unii Europejskiej oraz Niemiec w sprawy polskie. Dla poparcia rządu Pani Premier demonstranci przywieźli duży baner z hasłem „Próżno się wiją czerwone gady rządowi Szydło nie dadzą rady”. Zademonstrowano również przeciwko przyjmowaniu imigrantów i przeciwko sprzedaży ziemi polskiej w ręce cudzoziemców.
Zgromadzeni domagali się również ujawnienia zbioru zastrzeżonego IPN, zbiorów akt bezpieki w Pułtusku, ujawnienia aneksu do raportu WSI i dymisji szefa IPN. Podczas marszu nie zabrakło również słów, które broniły nasz kraj przed nienawiścią, jadem i pieniactwem Komitetu Obrony Demokracji.
Siedlecki oddział Stowarzyszenia RKW-RKW również brał aktywny udział w zgromadzeniu. Chociaż pogoda nie rozpieszczała obywatele Siedlec i okolic zmobilizowali się i dość pokaźną grupą ok. 30 osób dołączyli do manifestantów na ul. Wiejską.
„Niech ta manifestacja będzie zaczątkiem manifestacji ogólnokrajowej” – tymi słowami apelował Przewodniczący RKW-RKW Siedlce – Andrzej Woroszyło. Te słowa to zaproszenie wszystkich środowisk prawicowych do organizacji wielkiej manifestacji na skalę krajową.
Maciej Kublikowski – koordynator wyborów RKW-RKW w Siedlcach będący jednocześnie członkiem Głównej Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia RKW-RKW apelował zaś do władz IPN o dobrowolne podanie się do dymisji i o zmianę programu nauczania historii w polskich szkołach. W swoim wystąpieniu zwrócił się ze szczególną prośbą do Ministra Zbigniewa Ziobro „ Panie Ministrze, Panie Prokuratorze Generalny, mamy nadzieję, że wreszcie zrobi Pan porządek. Jesteśmy z Panem, liczymy na Pana, w Panu nadzieja”.
Marcin Dybowski – Założyciel Stowarzyszenia RKW-RKW, krajowy koordynator wyborów RKW-RKW przedstawił obecną, smutną sytuację w Polsce. „W Polsce trwa woja domowa. Wojna domowa przecież i dzisiaj jest zapowiedziana nam ustami Lecha Wałęsy, który w niemieckich mediach udzielił wywiadu, że stanie na jej czele. Zaś Grzegorz Schetyna powiedział, że będziemy prowadzić totalną wojnę z Rządem i z Prezydentem”. Pan M. Dybowski wyraził poparcie dla działań Prezydenta RP i apelował do oczyszczenia polskich urzędów z resortowych dzieci.
Zgromadzenie domagało się przywrócić Polsce wartość słowa PATRIOTA, po to żeby wreszcie zaczęło się liczyć i zwyciężać. Założenie protestu miało pokazać, że Polacy znają własne priorytety, o które są w stanie wspólnie walczyć. Marsz był też odpowiedzią na zaistniałą sytuację, w której pewne kręgi postanowiły zniszczyć nasz kraj. „Czas najwyższy się zjednoczyć jako przeciwwaga dla tej zorganizowanej złośliwej, jadowitej bandy KOD” – te słowa padły z ust organizatora Zjednoczeni dla Polski – Kamila Glizia.
Koniec manifestacji zakończył się marszem pod siedzibę krajowej antypolskiej PO. W trakcie przemarszu z ust uczestników padały hasła: „Wałęsa zdrajcą Polski”, „Tatuś w ZOMO synek w KOD-zie konfidenci zawsze w modzie”, „Wczoraj Moskwa dziś Bruksela suwerenność nam odbiera”. Na sam koniec demonstranci jednogłośnie powtórzyli, że komuniści NIE MAJĄ PRAWA więcej wrócić do władzy!!!!!!