RESORTOWI KOMBATANCI – odcinki 2 i 3

      Po dłuższym oczekiwaniu przedstawiamy Państwu kolejne odcinki tekstu Pawła Reisinga „Agenci bezpieki wśród kombatantów” , który był publikowany cyklicznie w wydawanym przez niego „KurieRze  – Kultura i Rzeczywistość”. Tekst porusza przede wszystkim kwestię agentów oraz pracowników służb bezpieczeństwa, którzy jako zostali umiejscowieni w różnych organizacjach kombatanckich. Niektórzy z nich tłumaczą się groźbami, szykanami, nieludzką twarzą bezpieki. Z ostatnią częścią zdania ciężko jest polemizować, bowiem wszelkie służby i resorty zajmujące się w Polsce kontrolą wszelkich sfer rzeczywistości, „twarz” miały naprawdę nieludzką. Tortury, porwania, wyrzucanie z pracy, szantaż, powodowanie kalectwa, czy uśmiercenie nie są bowiem naturalnymi, ludzkimi odruchami, nie są zwykłą działalnością, a to tylko kilka z metod, którymi posługiwali się „obrońcy socjalizmu”. Niemniej jednak możliwość istniała. Można było zachować godność i szacunek do siebie samego, o czym świadczą liczne pozytywne przykłady. Niestety, nierzadko cena za nieugiętość była ceną najwyższą, płaciło się bowiem własnym życiem.

     W taki wypadku cieszą więc tłumy na pogrzebach „Łupaszki”, „Inki”, czy „Zagończyka”. Cieszą tłumy żęgnające swych przyjaciół, „Maja”, „Burzę” i innych. Nadzieją napawają słowa Prezydenta, który podczas gdańskiego pogrzebu dwójki żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady AK podkreślił, że nasz ustrój po roku 89 tylko teoretycznie różnił się od ustroju „tych samych zdrajców, którzy zamordowali „Inkę” i „Zagończyka””. Te słowa doskonale tłumaczą, czemu na odnalezienie zwłok Żołnierzy Wyklętych oraz na ich godny pochówek musieliśmy czekać aż 70 lat. Nadzieja w tym, że nasz Prezydent zrywa oficjalnie zasłonę obłudy, że po roku 89 Polską rządził ktoś inny, niż w dalszym ciągu farbowani komuniści – agenci, zdrajcy, kapusie, ich ustawione dzieci i rodziny. Pseudo-celebryci, pseduo-dziennikarze, pseudo-sędziowie, pseudo-Polacy. O tym trzeba mówić, trzeba piętnować i czyścić szeregi z tych, którzy na pewno „nie zachowali się jak trzeba”. Polska ma bowiem swoich bohaterów, tych prawdziwych…

 

   Marek Czachorowski

   

* – II i III odcinek tekstu Pawła Resinega znajdziecie Państwo pod tekstem, jako skany.