„Sprytny” deweloper w Słupsku

Para słupskich emerytów będzie musiała wyprowadzić się z mieszkania za które siedem lat temu zapłacili gotówką firmie deweloperskiej 163 tysiące złotych – poinformował portal radiogdansk.pl (https://radiogdansk.pl/slupsk/item/104294-zaplacili-za-mieszkanie-ale-bedzie-zlicytowane-dramat-rodziny-oszukanej-przez-dewelopera-w-slupsku/104294-zaplacili-za-mieszkanie-ale-bedzie-zlicytowane-dramat-rodziny-oszukanej-przez-dewelopera-w-slupsku). Jak się okazuje deweloper sprytnymi wybiegami uniknął podpisania notarialnego aktu przekazania własności mieszkania, po czym sprzedał je drugi raz swojej córce. Teraz bank licytuje jej firmę i zamierza przejąć także należące do niej mieszkanie.

Starszych państwa nie stać na wynajęcie innego mieszkania i, jak mówią, „kiedy bank wyrzuci ich z mieszkania, wybudują chyba szałas w lesie”. Według ich relacji podjęli wiele prób ugody z nieuczciwym deweloperem, ale on śmiał się im tylko w oczy, mówiąc: „nic mi nie zrobicie”.

Jak czytamy w portalu radiogdansk.pl deweloper Wiesław Ś. oraz członkowie jego rodziny mają w sumie kilkadziesiąt zarzutów prokuratorskich związanych z przestępstwami finansowymi na kwotę ok. 20 mln zł. Sam Ś. spędził także miesiąc w areszcie tymczasowym, po czym sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o jego przedłużenie.

Obraz jacqueline macou z Pixabay

Dodaj komentarz