Jak podało Radio PiK przed Sądem Okręgowym w Toruniu rozpoczął się proces bydgoskiej grupy przestępczej, kierowanej przez Henryka L., pseudonim „Lewatywa”.
Akt oskarżenia odczytała Aleksandra Ziętara z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Grupa miała narazić skarb państwa, a także m.in. bank PKO, firmy i osoby prywatne na milionowe straty. Śledztwo w tej sprawie trwało siedem lat. Rozpoczęło się po tym, gdy właściciel jednego z bydgoskich lokali odmówił płacenia 450 tys. zł haraczu.
Z 24 oskarżonych w sądzie pojawiło się dziś dziewięciu. Większość nie była wcześniej karana i ma wyższe wykształcenie – głównie to ekonomiści i bankowcy. Ani oni, ani ich obrońcy nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami.
Uważany przez śledczych za przywódcę gangu – Henryk L. ps. „Lewatywa” choruje na raka prostaty i nie pojawił się w sądzie. Oskarżonym grozi, w zależności od zarzutów, do 15 lat więzienia.
Źródło: www.radiopik.pl
Foto: Katarzyna Prętkowska