Pracownicy Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, przeprowadzili w listopadzie 2019 roku kolejny etap poszukiwań w Świecku, na terenie dawnego cmentarza ewangelickiego, szczątków więźniów z okresu II wojny światowej.
Od 1940 do 1945 w Świecku funkcjonował Wychowawczy Obóz Pracy podległy Gestapo. Więźniowie przebywali w nim jako „tymczasowo aresztowani” w krótkim okresie czasu, średnio dwa miesiące ale niewielu z nich udało się to niemieckie piekło przetrwać.
Bici, maltretowani, zamęczani ciężką niewolniczą pracą i niedożywieni, jeśli nie umierali z głodu, zimna i chorób, to kończyli życie rozstrzeliwani lub wieszani w pobliskim lesie. Kilkadziesiąt lat wcześniej sprawą hitlerowskich zbrodni na tym terenie zajmowała się specjalnie utworzona komisja w Zielonej Górze.
Zebrano wiele materiałów z przesłuchań żyjących byłych więźniów obozu oraz świadków. Stąd wiadomo było gdzie szczątków ofiar hitlerowskich zbrodni poszukiwać. IPN dysponuje również na ten temat relacjami historyków z Frankfurtu i Niemek, które mieszkały w czasie wojny w Świecku. Z relacji świadków i historyków wynika, że liczba bestialsko zamordowanych więźniów może wynosić nawet kilka tysięcy.
Teren poszukiwań ich szczątków nie jest doprecyzowany, jedni świadkowie mówili o górce w lesie, inni o polance, wiadomo też, że część została zakopana na łąkach, na wschodnim brzegu Odry. Badaczom z IPN udało się odsłonić osiem zbiorowych mogił, zawierających szczątki, których stan, czyli charakter pochówku i rodzaj obrażeń kostnych, pozwala z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że należą do ofiar działania Lager Schwetig.
Odnalezione kości zostaną poddane szczegółowym badaniom, a historycy spróbują ustalić tożsamość ofiar. O przebiegu prac, IPN poinformowała prokuratura Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddział w Szczecinie Delegatura w Gorzowie Wielkopolskim.
- Na podstawie gazetalubuska.plg
- Obraz AdinaVoicu z pixabay.com
- zdjęcia IPN