Przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych, środowisk kombatanckich a także mieszkańcy Białegostoku upamiętnili 76. rocznicę akcji żołnierzy Armii Krajowej (AK) o kryptonimie „Burza”. Uroczystości upamiętniające to wydarzenie odbyły się w środę 1 lipca pod Pomnikiem Armii Krajowej w Białymstoku.
W uroczystości uczestniczyli: prezes Światowego Związku Żołnierzy AK Okręg Białystok mjr Czesław Chociej, delegacja żołnierzy brytyjskich z Batalionowej Grupy Bojowej NATO Tomasz Szeweluk, sekretarz województwa i wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
– Z dumą i satysfakcją oddajemy dzisiaj hołd bohaterskim partyzantom Armii Krajowej, którzy przed 76. laty stanęli do walki w ramach Akcji „Burza” – czytamy m.in. w liście – Ukazała ona ogromną siłę polskiego państwa podziemnego, które do walki z wycofującymi się jednostkami niemieckimi zmobilizowało aż 100 tysięcy żołnierzy i oficerów. (…) Również w Okręgu Białostockim oddziały Armii Krajowej z pełnym poświęceniem wypełniały rozkaz Komendanta Głównego – generała Tadeusza Bora-Komorowskiego. Stoczyły one wiele potyczek i bitew z hitlerowskimi wojskami, wysadzały transporty kolejowe, niszczyły mosty i inne ważne obiekty militarne – powiedział Tomasz Szeweluk odczytując list Artura Kosickiego, Marszałka Województwa Podlaskiego.
Organizatorem uroczystości upamiętniających 76. Rocznicę Akcji „Burza” jest Światowy Związek Żołnierzy AK Okręg Białystok.
W 1944 r. na rozkaz Komendanta Głównego AK oddziały polskiego państwa podziemnego wywołały zbrojne powstanie przeciwko niemieckiemu okupantowi w celu wyzwolenia ziem II RP.
1 lipca ’44 r. akcja „Burza” objęła Okręgi AK Wilno i Nowogródek. Natomiast w samym Okręgu Białostockim akcję podjęto w połowie lipca. Przeprowadzono tu ponad 200 różnego rodzaju działań bojowych z udziałem blisko 7 tysięcy żołnierzy. Dowódcą operacji militarnej był Komendant Okręgu Białystok AK ppłk Władysław Liniarski „Mścisław”.
Największa w czasie II wojny światowej operacja zbrojna Armii Krajowej obejmująca swoim zasięgiem tereny II Rzeczpospolitej miała podłoże nie tylko militarne, ale również polityczne. Rządowi RP na emigracji zależało, aby skłonić Sowietów zajmujących tereny przedwojennej Polski do uznania ich przynależności do państwa polskiego po wojnie.
Działania zbrojne AK zmierzające do wyzwolenia ziem polskich przed wkroczeniem Armii Czerwonej miały również wymóc na władzach Związku Sowieckiego uznanie rządu RP na emigracji, jako przedstawiciela władz polskich oraz wschodniej granicy Polski sprzed 1939 r. i wyłączenia Rzeczpospolitej z sowieckiej strefy wpływów. „Burza” była również protestem wobec alianckiego podziału Europy na strefy operacyjne, w myśl którego Polska znajdowała się radzieckiej strefie operacyjnej i wojska aliantów zachodnich ani oddziały im podporządkowane tu nie operowały.
W trakcie wspólnych walk wyzwoleńczych strona sowiecka chętnie przyjmowała pomoc AK w walkach z Niemcami, po czym po ich pomyślnym zakończeniu aresztowała, rozbrajała, a często nawet rozstrzeliwała mniejsze oddziały polskie. Aresztowanych żołnierzy przymusowo wcielano do armii Berlinga lub wywożono do obozów w głąb Rosji.
- Źródło: wrotapodlasia.pl