Jakże żywe zapewne stają przed oczami niewielu jeszcze żyjącym Kresowiakom, nawet 78 lat po tragicznych wydarzeniach, obrazy pogromu polskich wsi dawnych Kresów Rzeczypospolitej. Gdzie jak nie w Lubuskiem znajdziemy tak mocno pielęgnowaną pamięć o dramacie masowej likwidacji ludności polskiej, który pod hasłem ,,Śmierć Lachom” rozegrał się przede wszystkim na Wołyniu oraz o wymordowanych przez ukraińskich nacjonalistów Polakach na całych Kresach Wschodnich II RP, skoro to tutaj właśnie osiedlili się po wojnie ci, którzy cudem uniknęli zbrodni ludobójstwa, prześladowani przez NKWD i na koniec deportowani z rodzinnej ziemi.
Zaplanowana na niedzielę 11 lipca 1943 roku akcja oddziałów UPA pacyfikacji prawie stu polskich miejscowości na Wołyniu, wspomagana przez rdzenną ludność – ukraińskich sąsiadów Polaków – zamieszkującą w większości te tereny, to była prawdziwa rzeź niewiniątek. Już od świtu na niczego nie przeczuwającą polską ludność i ich dobytek spadł grad kul, noży, siekier, kos, wideł, a nawet pił, młotków czy desek z gwoździami, które posłużyły oprawcom w imię walki o wolną Ukrainę i związanej z nią planowej eksterminacji pozostałych nacji, do rozprawienia się z niechcianymi intruzami, a ucieczka z okrążonych ciasno wsi była prawie niemożliwa. Uwieńczeniem dzieła zbrodni i zniszczeń było palenie pacyfikowanych wsi, aby przypadkiem obcym nie przyszło do głowy znowu się na ziemiach ukraińskich osiedlać.
To tylko jedna z wielu krwawych akcji ukraińskiej organizacji nacjonalistycznej wymierzonych podczas II wojny światowej w ludność polską. Pionierzy Ziemi Lubuskiej, którzy z tym strasznym bagażem doświadczeń znaleźli po wojnie tutaj swój azyl nigdy nie zapomnieli tych strasznych wydarzeń, a teraz kolejne pokolenia pielęgnują pamięć o Kresach Wschodnich, które kojarzą się z jednej strony z sielską małą Ojczyzną, a z drugiej z tysiącami istnień bestialsko wymordowanych Polaków przez ukraińskich nacjonalistów. Jednym z miejsc im poświęconych jest powstały ponad dekadę temu przy kościele pw. Matki Boskiej Fatimskiej w Zielonej Górze-Łężycy na Skwerze Kresowym, Pomnik Upamiętniający Ofiary Ludobójstwa Dokonanego na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej z nazwiskami ofiar banderowców z miejscowości Gniłowody położonej w dawnym powiecie podhajeckim województwa tarnopolskiego, gdzie doszło również do masowego pogromu ludności polskiej, a ci, którym dane było wyjść z opresji cało osiedlili się po wojnie właśnie w Łężycy.
Dwa lata temu przy wsparciu Instytutu Pamięci Narodowej oraz Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych zawiązał się Społeczny Komitet Budowy Pomnika Upamiętniającego Ofiary Ludobójstwa na Kresach Wschodnich II RP w Zielonej Górze i jak wynika z doniesień Gazety Lubuskiej wszystko jest na dobrej drodze aby pomnik wkrótce powstał, przynajmniej takie można odnieść wrażenie z wypowiedzi przewodniczącej komitetu Małgorzaty Gośniowskiej-Kola, radnej sejmiku województwa z PiS, cytowanej przez portal gazetalubuska.pl, a dotyczącej postępu przygotowań oraz nastawienia do tej społecznej inicjatywy władz miasta: ,,Jest porozumienie i duża otwartość ze strony miasta Zielona Góra, dyskutujemy jeszcze ostateczną formę oraz tytuł pomnika”.
W Lubuskiem takich miejsc pamięci o Kresach i tragicznych losach ludności je zamieszkujących, w związku z pochodzeniem mieszkańców regionu jest wiele. Przewodnik po nich na stronie:
Opracowanie BC
Źródło:
- https://gazetalubuska.pl/w-zielonej-gorze-stanie-pomnik-uczcimy-nasza-pamiec-o-kresach/ar/c15-15702838
- https://ksi.btx.pl/index.php/9-uncategorised/1645-78-rocznica-ludobojstwa2-co-gdzie-kiedy
- https://poznan.ipn.gov.pl/pl7/aktualnosci/72592,Miejsca-Pamieci-o-Kresach-na-terenie-Ziemi-Lubuskiej.html
- https://lubuskie.pl/wiadomosci/7571/przebaczyc-mozna-zapomniec-nigdy
- Obraz Gerd Altmann z Pixabay