Duchowni i kandydaci Bractwa Kapłańskiego Świętego Piotra (FSSP) w niemieckim Wigratzbad wracają do zdrowia po zakażeniu koronawirusem. Wszyscy poważnie chorzy opuścili już szpital. Seminarium duchowne wraca do normalnego trybu pracy.
Tradycjonalistyczna wspólnota informuje, że wybuch koronawirusa w jej seminarium „wydaje się być pokonany” – pisze Life Site News.
Kandydaci do kapłaństwa w Wigratzbad wciąż przechodzą kwarantannę, jednak „w szpitalu nie ma już księży ani seminarzystów, a pozostało tylko kilku poważnie chorych”, podała oficjalna, francuskojęzyczna strona internetowa seminarium.
Wiadomość o tym, że będący gościem placówki duchowny, przybysz z Włoch, jest zarażony wirusem, ujrzała światło dzienne 13 marca. Od tamtej pory Najświętsza Ofiara w tej wspólnocie, celebrującej liturgię trydencką, sprawowana była bez udziału seminarzystów. Ze względu na zakaz udzielania Komunii świętej bezpośrednio do ust, duchowni przyjmowali tylko Komunię duchową.( nie na łapę – przypis A.K.)
Około 60 kapłanów i seminarzystów wykazywało grypopodobne objawy.
Wreszcie w poniedziałek 31 marca strona internetowa zgromadzenia poinformowała, że wszyscy mogli stopniowo wrócić do zwykłych zajęć a całe seminarium do swego zwykłego trybu.
Społeczność seminaryjna podziękowała Panu Bogu za uratowanie przed najpoważniejszymi konsekwencjami choroby i wyraziła solidarność z cierpiącymi na całym świecie.
Kapłani i seminarzyści podkreślają, że nadal modlą się „za chorych, zwłaszcza za umierających, a także za personel medyczny i za wszystkich, którzy hojnie poświęcają się w tych trudnych czasach”.
Źródło: Life Site News
RoM
Za: Pch24, A.K.