Przedsiębiorcy, których firmy są zlokalizowane przy placu Orła Białego w Szczecinie, a takich jest wiele, zaczęli nowy rok w minorowych nastrojach. Nie wiedzą czy uda im się przetrwać nadchodzący trudny czas. Nowy plan miejski zagospodarowania Starego Miasta związany z ograniczeniem na tym terenie ruchu i miejsc do parkowania, nie poprawi ich już i tak trudnej sytuacji ekonomicznej. Boją się, że w wyniku zmian mieszkańcy przestaną odwiedzać okoliczne sklepy, biura i firmy usługowe, wybiorą galerie handlowe i usługi zlokalizowane poza ścisłym centrum. Koordynator projektu powołuje się co prawda na fakt, że miasto wzięło pod uwagę opinie mieszkańców i przedsiębiorców poprzez przeprowadzone z nimi wywiady, które miały wskazać palące problemy. Mimo to przedsiębiorcy, którzy zaobserwowali już dawno, że „starówka umiera”, czują że nadchodzące zmiany przyniosą całkowity kres ich działalności, a rządzących miastem ta sytuacja wcale nie obchodzi. Lawinowy spadek z roku na rok ich dochodów był spowodowany między innymi już do tej pory bardzo małymi możliwościami parkowania w pobliskiej odległości od siedzib firm. Postępująca utrata klientów i brak turystów, to codzienność, z którą boryka się lokalna przedsiębiorczość. Cudowna wizja przywrócenia Starego Miasta mieszkańcom w ciągu 6 lat, co ma wpłynąć na zwiększenie ruchu turystycznego, oraz projekt budowy parkingowców pod Trasą Zamkową i w sąsiedztwie przychodni przy ul. Staromlynskiej nie zmienia faktu, że chodzi o być albo nie być tu i teraz.
Na podstawie wszczecinie.pl, gs24.pl
Obraz: Kapitel, Wikipedia