680 pasażerów w jeden dzień. To podsumowanie pierwszego (po Nowym Roku) poniedziałku z pełnym rozkładem jazdy Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej. Połączenia Rzeszowa ze Strzyżowem, Dębicą i Przeworskiem – w szczycie co pół godziny stały się faktem. Mimo pandemii i związanych z tym zamknięciem szkół i zdalnej pracy już wiadomo, że wielu osobom ułatwią życie, a wielu przekonają właśnie do podróżowania właśnie pociągiem.
Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego – Dochodzi do tego poprawa infrastruktury, budowa nowych przystanków, budowa nowych urządzeń związanych z bezpieczeństwem, co ma zwiększyć przepustowość na torach. To wszystko po to abyśmy z drogi przesiedli się na kolej. Taka jest formuła i żeby te poranne i popołudniowe korki w Rzeszowie, gdzie dużo ludzi dojeżdża do pracy, się zmniejszyły.
Połączenia obsługuje spółka POLREGIO – czyli przewoźnik wyłoniony w przetargu. A to oznacza takie same ceny biletów, jak w Przewozach Regionalnych. Do tego możliwość korzystania z karty miejskiej, czyli wspólnego biletu na PKP i bilety komunikacji miejskiej w Rzeszowie.
Źródło: TVP3 Rzeszów-Aktualności