Przedstawiciele władz oraz mieszkańcy Warszawy oddali dziś hołd wszystkim ofiarom cywilnym Powstania Warszawskiego. 76 lat temu rozpoczęła się rzeź Woli, w czasie której Niemcy brutalnie zamordowali od 40 do 60 tysięcy mieszkańców Warszawy.
Przed pomnikiem Pamięci Mieszkańców Woli Zamordowanych przez Niemców zostały złożone kwiaty oraz zapalone znicze. Ze skrzyżowania ulicy Leszno i alei Solidarności wyruszył Marsz Pamięci, który przeszedł na Cmentarz Powstańców Warszawy na Woli.
– Ze względu na epidemię koronawirusa w marszu weźmie udział 150 osób. Wydarzenie będzie transmitowane w internecie – mówił dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski. – Będziemy iść w pewnym rygorze. Prosimy każdego, by zachował dystans, najlepiej dwóch metrów – powiedział Jan Ołdakowski.
Pięć dni masakry
Muzeum Powstania Warszawskiego każdego roku organizuje marsze i wydarzenia poświęcone ofiarom cywilnym Powstania Warszawskiego. Jak mówi historyk dr Szymon Niedziela z Muzeum Powstania Warszawskiego, cywile zginęli na bezpośredni rozkaz Hitlera, który wpadł w szał po wiadomości o wybuchu Powstania w Warszawie. – Gdy Hitler dowiedział się o wybuchu powstania, to powiedział: zbombardować, zburzyć i zabić wszystkich – powiedział historyk.
Rzeź Woli rozpoczęła się o świcie 5 sierpnia. Niemieckie oddziały policyjne, rezerwiści oraz kolaboranci z armii ZSRR brutalnie mordowali mężczyzn, kobiety, dzieci i starców. Masakra trwała w całej dzielnicy przez pięć dni – w domach oraz w fabrykach, na placach i na ulicach. – Często stosy ludzkich ciał na Woli sięgały pierwszego lub drugiego piętra – powiedział dr Szymon Niedziela.
Transmisje w internecie
Marsz Pamięci zakończył się o 20.30 zapaleniem zniczy przed pomnikiem Polegli Niepokonani oraz na wystawie „Zachowajmy ich w pamięci” znajdującej się w miejscu jednej z największych zbiorowych egzekucji. Organizatorzy zachęcali, by wydarzenia śledzić w internecie – poprzez profile Muzeum Powstania Warszawskiego w mediach społecznościowych.
źródło: polskieradio24.pl