Odpowiedź RM i RP w sprawie bonów na książki o tematyce hist. Polski

 
 
 
 
 
 
                                           Uzasadnienie.
W dniu 20 marca 2019 wpłynęła Rady Miejskiej petycja p, Jacka Karcza w sprawie
zainteresowania młodzieży czytaniem książek historycznych Przewodniczący Rady Miejskiej przekazał
Petycję do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Komisja zapoznała się w/w petycją i stwierdziła, że
Burmistrz miasta może kierunkowo wpływać na propagowanie czytelnictwa książek historycznych
Przez młodzież poprzez preferowanie takich pozycji książkowych przeznaczonych na nagrody w
różnych konkursach
podpis i pieczątka
 
Pan Jacek Karcz
W odpowiedzi na Pana petycję z dnia 20.03,2019 r. informuję, że zarówno
biblioteki w lęborskich szkołach, jak i Miejska Biblioteka Publiczna, która jest
instytucją samorządową, posiadają bogate i na bieżąco uzupełniane o wartościowe
publikacje poświęcone historii Polski i regionu zbiory, Poziom czytelnictwa wśrod
lęborczan w różnych grupach wiekowych jest satysfakcjonujący.
Ponadto Biblioteka Miejska posiada nie tylko własne zasoby ebooków, ale
także wykupioną usługę – darmowy dla swoich czytelników dostęp on-line do dużego
zbioru ebooków o zróżnicowanej tematyce. Młodzi ludzie coraz chętniej korzystają
z takiej właśnie formy dostępu do książek,
Z poważaniem
podpis i pieczątka
 
To tyle obecna władza, a poniżej tekst mojego pisma w odpowiedzi na powyższe bardzo niedoskonałe wyjaśnienia.

 

 

                                                                                                       Rada Miasta Lębork

                                                                                                       ul. Armii Krajowej  14

                                                                                                       84-300 Lębork

 

 

                                                         ODPOWIEDŹ

NA UZASADNIENIE UCHWAŁY RADY MIASTA NR VI-71/2019 Z DN. 31.05.2019 ODNOŚNIE MOJEJ    PETYCJI W SPRAWIE BONÓW DLA UCZNIÓW NA KSIĄŻKI O TEMATYCE DOTYCZĄCEJ HISTORII POLSKI

 

 

 

Szanowni Państwo Radni,

Nie wiem czy RM pracuje na pełnych obrotach w okresie – umownie nazwijmy go – wakacyjnym. Jeśli nie, to być może będzie to miało pozytywny wpływ na pojawienie zdroworozsądkowych trendów

w niektórych decyzjach dotyczących problemów miasta i jego mieszkańców.

Wszyscy powinniśmy być świadomi, jak ważny jest czas w podejmowaniu ostatecznych decyzji. Często tzw. demokratyczny wybór nie musi być racjonalną drogą zakończenia postępowania. Niekiedy brak głębszego przemyślenia danego problemu, na rzecz pozbycia się go, jako czegoś co mogłoby implikować przede wszystkim wśród młodego pokolenia, modę na wzrost świadomości narodowej, państwowej czy społecznej, co do której idei nie każdy z Państwa musi być przekonany.

 

Łatwo podejmują Państwo decyzje o sprawach przez Was niewidocznych – zbyt łatwo. Przecież głębia wiedzy historycznej, tego co kumuluje się w młodej świadomości i zostaje przeniesione do młodej duszy, subiektywne na początku, ale dające możliwość wyboru i dyskusji wśród wielu odkrywanych jeszcze faktów – jest po prostu niezmierzona.

Życie młodego człowieka, jeszcze ucznia, musi już toczyć się utartym szlakiem z duszą Polki i Polaka, co pozwala spokojnie wejść na drogę właściwej strony rozwoju intelektualnego, a więc wiedzy zapewniającej później byt i spokojne myślenie o przyszłości bez potrzeby szukania tego bytu za granicą.

Ta dzisiejsza postawa, upowszechniona od czasów Wielkiej Złodziejskiej Transformacji, przyzwalająca na  byt za granicą, niestety będąca w tym momencie rozsądnym ratunkiem dla milionów Polaków  –  nie powinna być dobrym przykładem z polskiego punktu widzenia, dla kształtującej się na etapie szkoły świadomości narodowej młodych pokoleń.

 Ale czy można wyjechać i nie daj Boże pozostać na stałe za granicą bez pełnej świadomości o swojej prawdziwej tożsamości narodowej?

Proszę odpowiedzieć młodym mieszkańcom Lęborka na następujące pytanie :

– czy w Państwa domach nie pielęgnuje się tradycji rodzinnych, tradycji przodków, pielęgnowania pamiątek pisanych czy niepisanych, zdjęć, obrazów, artefaktów, symboli, które miały dla Waszych Dziadków, Ojców święte znaczenie, przekazywanych z pokolenia na pokolenie wraz ze wspomnieniami, czy u kogoś ta tradycja sięga tak daleko, że wisi szabla, proporczyk, ryngraf, krzyżyk, które sentymentalnie, z powagą można ucałować, czy nie stoją na półce książki, w których już chociażby tytuły przywracają świadomość bycia Polakiem, książki, gazety, do których chce się wracać w wolnej chwili lub przy okazji ważnej rocznicy historycznej, te książki, które wybrało się samemu i kupiło, bo uznało się, że są wartościowe i podtrzymują tę świadomość, książki, które na podstawie wydarzeń z przeszłości podtrzymywały kogoś w chwilach zwątpienia lub osamotnienia w jego życiu, odznaczenia z czasów poświęcenia w walce o niepodległość Ojczyzny, czapka wojskowa, wytarty mundur itp. ślady tożsamości narodowej.

 

Ta pamięć, którą powinni mieć uczniowie obok siebie, w swoim pokoju, na stałe, w postaci wybranych książek, dostępną w każdej chwili. Po przeczytaniu, gdy codzienna nauka nie pozwala wrócić do szczegółów ich treści – wystarczy spojrzenie na motyw okładki i tytuł. Wraca ta wewnętrzna czujność i podpora duchowa, która będzie granicą z murem dla szafarzy osłabiających siłę i moc młodzieży czyli – co do tego nie macie Państwo wątpliwości –  przyszłości naszego narodu.

 

Po to zaproponowałem system bonów na książki dla lęborskiej młodzieży szkolnej.

 

Internet już myśli jak zlikwidować niepoprawną i niezależna wiedzę historyczną na swoich falach. To jest bardzo proste. I to będzie kiedyś zrobione!

Książki są własnością osobistą i nikt nam ich odebrać nie może.

Dlatego zdziwiony jestem, że Państwo nie chcecie zainwestować w ten projekt.

Jeśli Państwo chcecie zachować twarz prawowicie wybranych Radnych to wnioskuję, aby przy pomocy nauczycieli przeprowadzić referendum wśród uczniów lęborskich szkół z przedstawieniem po nim, już oficjalnie, na swoich łamach, jego wyników w każdej z klas w każdej szkole.

Biblioteki i czytelnia wbrew przekonaniu Państwa nie wyczerpują wielości tematów i wielości tytułów o tematyce odnoszącej się do historii Polski. Dobrym przykładem jest czytelnia, gdzie np. wśród czasopism wyłączność posiadają te o treściach w większości poprawnych politycznie, lub tabloidach na niemieckich warunkach.

Proszę o doręczenie mojego pisma wszystkim Radnym Rady Miasta Lębork.

 

Jacek Karcz