Oświadczenie Stowarzyszenia RKW ws działań grupy nazywającej się RKW

Oświadczenie Zarządu Stowarzyszenia RKW – Ruchu Kontroli Wyborów – Ruchu Kontroli Władzy w sprawie działań kilkunastoosobowej grupy osób używającej nazwy Ruchu Kontroli Wyborów

W ciągu ostatnich tygodni doszło do wielu głośnych wystąpień niewielkiej grupy osób skupionej głównie wokół Józefa Orła, szefa Klubu Ronina, które spowodowały spore zamieszanie wokół istotnej dla naszego Kraju kwestii zmiany ordynacji wyborczej. Grupa ta – w okresie, w którym koordynatorzy Ruchu Kontroli Wyborów postanowili w 2015 roku utworzyć Stowarzyszenie RKW – ogłosiła się „społecznym RKW” i przydzieliła sobie tytuły krajowych koordynatorów RKW. Tak więc dziś istnieje zarejestrowane ogólnopolskie Stowarzyszenie RKW – Ruch Kontroli Wyborów – Ruch Kontroli Władzy, posiadające swe władze krajowe i lokalne, jako ciało realnie istniejące i weryfikowalne oraz istnieje nieokreślona grupka osób, głównie z Warszawy, upierająca się, że jest jakimś „społecznym RKW”, nie posiadająca jednak żadnej osobowości prawnej, nieuchwytna ale wypowiadająca się w imieniu Ruchu Kontroli Wyborów.

W ostatnich tygodniach grupa ta ogłosiła wystosowanie do Prezydenta RP listu zawierającego szereg propozycji dotyczących zmian w ordynacji wyborczej.

Pomimo zapewnienia o szerokiej konsultacji proponowanych zmian, propozycje NIE BYŁY szeroko konsultowane wśród członków Ruchu Kontroli Wyborów, o czym mogli się przekonać dziennikarze, którzy badając tę sprawę zaczęli kontaktować się z wieloma terenowymi koordynatorami Stowarzyszenia RKW, napotykając zdumienie wśród członków RKW i nieświadomość przedstawionych postulatów.

Analiza zmian jakie zostały zaproponowane przez grupę Józefa Orła doprowadza do wniosku, że jest to nie tylko zlepek przypadkowych, często sprzecznych ze sobą postulatów i pomysłów, lecz pominięte zostały kluczowe dla uczciwości wyborów sprawy, przysłonięte niestety zbiorem pomysłów wprost umożliwiających fałszowanie wyborów na wielką skalę (m.in. dzielenie zespołów i składu komisji wyborczych, rozbicie procesu wyborczego na dwa dni,  przewożenie i koncentracja urn wyborczych w punktach centralnych). Zaproponowane zmiany są kuriozalne i wprowadziłyby niezwykły chaos w dniu wyborów, na którym mogłyby tylko zyskać te siły polityczne, które od dziesięcioleci fałszują wybory w naszej Ojczyźnie. Nie dość na tym, „specjaliści od wyborów” z grupy Józefa Orła zaproponowali by przekroczenie 5% progu głosów nieważnych w wyborach automatycznie powodowało ich nieważność i konieczność ich powtórzenia – to prosta droga do kompletnej anarchizacji życia. Żadna władza – czy to samorządowa, czy parlamentarna, czy wykonawcza – nie mogłaby być wyłoniona w przypadku złej woli jakiejkolwiek partii politycznej, która swym członkom nakazałaby oddawanie głosów nieważnych. Każde referendum odwołujące skorumpowanych prezydentów miast byłoby nieważne a wybrane już władze  mogłyby rządzić przez dziesięciolecia na skutek niemożności wyłonienia w wyborach nowego samorządu, czy sejmu.

Nic – nawet argument o amatorszczyźnie Józefa Orła i jego grupy – nie jest w stanie usprawiedliwić takich złych i anarchistycznych propozycji dotyczących ordynacji wyborczej,  w dodatku  nagłaśnianych w mediach w tych samych dniach, w których Ryszard Petru z Nowoczesnej.pl i Grzegorz Schetyna z Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli rozwiązanie Sejmu RP i konieczność przeprowadzenia nowych wyborów.

Kategorycznie odcinamy się od tej akcji grupy Józefa Orła nadużywającej nazwy Ruchu Kontroli Wyborów.

W najbliższym czasie wydamy dodatkowe oświadczenie szczegółowo analizujące i punktujące  kompromitujące propozycje grupy Józefa Orła bowiem uderzają one w dobre imię Ruchu Kontroli Wyborów i osiągnięcia tego ruchu, którego obecność w dalszym życiu publicznym jest wręcz konieczna.

W dniu dzisiejszym w dobre imię Ruchu Kontroli Wyborów uderza przedstawiona z zadowoleniem przez Józefa Orła partnerska propozycja ze strony olsztyńskiej struktury KOD aby RKW wzięło udział w kontroli wewnętrznych wyborów w KOD.

Absolutnie odcinamy się od tego typu działań, które nie tylko uwiarygadniają „dobry” KOD, jakoby wykorzystywany przez złą wierchuszkę, lecz wcześniej czy później odsłonią nasze metody weryfikacji i kontroli wyborów oraz doprowadzą do infiltracji ruchu przez środowiska wrogie Polsce. Przytulanie do siebie sierot po Schetynie (np. we Wrocławiu) czy teraz otwieranie się na współpracę z KODem w Olsztynie są absolutnie niedopuszczalne, a kłopoty kadrowe Józefa Orła i jego grupy nie mogą być żadnym argumentem dla tego rodzaju romansów z „opozycją totalną”.

Jednocześnie jako Stowarzyszenie RKW pozytywnie oceniamy wyrażone w ostatnich dniach propozycje zmian w ordynacji wyborczej zgłoszone przez Prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. To co usłyszeliśmy to tylko niewielka część potrzebnych zmian, ale to jest właśnie ten kierunek, w którym należy podążać aby usprawnić i uszczelnić system wyborczy w Polsce.

/-/ Jerzy Targalski, Prezes Stowarzyszenia RKW – Ruch Kontroli Wyborów – Ruch Kontroli Władzy

Warszawa 18.01.2017

Oświadczenie Stowarzyszenia RKW ws działań grupy nazywającej się RKW

Oświadczenie Zarządu Stowarzyszenia RKW – Ruchu Kontroli Wyborów – Ruchu Kontroli Władzy w sprawie działań kilkunastoosobowej grupy osób używającej nazwy Ruchu Kontroli Wyborów

W ciągu ostatnich tygodni doszło do wielu głośnych wystąpień niewielkiej grupy osób skupionej głównie wokół Józefa Orła, szefa Klubu Ronina, które spowodowały spore zamieszanie wokół istotnej dla naszego Kraju kwestii zmiany ordynacji wyborczej. Grupa ta w okresie, w którym koordynatorzy  Ruchu Kontroli Wyborów postanowili w 2015 roku utworzyć Stowarzyszenie RKW, ogłosiła się „społecznym RKW” i przydzieliła sobie tytuły krajowych koordynatorów RKW. Tak więc dziś istnieje zarejestrowane ogólnopolskie Stowarzyszenie Ruch Kontroli Wyborów – Ruch Kontroli Władzy, posiadające swe władze krajowe i lokalne, jako ciało realnie istniejące i weryfikowalne oraz nieokreślona grupka osób, głównie z Warszawy, upierająca się, że jest jakimś „społecznych RKW”, nie posiadająca żadnej osobowości prawnej, nieuchwytna ale wypowiadająca się w imieniu Ruchu Kontroli Wyborów.

W ostatnich tygodniach grupa ta ogłosiła wystosowanie do Prezydenta RP listu zawierającego szereg propozycji dotyczących zmian w ordynacji wyborczej.

Pomimo zapewnienia o szerokiej konsultacji proponowanych zmian propozycje NIE BYŁY szeroko konsultowane wśród członków Ruchu Kontroli Wyborów, o czym mogli się przekonać dziennikarze, którzy badać tę sprawę zaczęli kontaktując się z wieloma terenowymi koordynatorami Stowarzyszenia RKW napotykając zdumienie wśród członków RKW i nieświadomość przedstawionych postulatów.

Analiza zmian jakie zostały zaproponowane przez grupę Józefa Orła doprowadza do wniosku, że jest to nie tylko zlepek przypadkowych, często sprzecznych ze sobą postulatów i pomysłów, lecz pominięte zostały kluczowe dla uczciwości wyborów sprawy przysłonięte niestety zbiorem pomysłów wprost umożliwiających fałszowanie wyborów na wielką skalę (m.in. dzielenie zespołów i składu komisji wyborczych, rozbicie procesu wyborczego na dwa dni,  przewożenie i koncentracja urn wyborczych w punktach centralnych). Zaproponowane zmiany są kuriozalne i wprowadziłyby niezwykły chaos w dniu wyborów, na którym mogłyby tylko zyskać te siły polityczne, które od dziesięcioleci fałszują wybory w naszej Ojczyźnie. Nie dość na tym, „specjaliści od wyborów” z grupy Józefa Orła zaproponowali by przekroczenie 5% progu głosów nieważnych w wyborach automatycznie powodowało ich nieważność i konieczność ich powtórzenia – to prosta droga do kompletnej anarchizacji życia, żadna władza – czy to samorządowa, czy parlamentarna, czy wykonawcza – nie mogłaby być wyłoniona w przypadku złej woli jakiejkolwiek partii politycznej, która swym członkom nakazałaby oddawanie głosów nieważnych. Każde referendum odwołujące skorumpowanych prezydentów miast byłoby nieważne a wybrane już władze  mogłyby rządzić przez dziesięciolecia na skutek niemożności wyłonienia w wyborach nowego samorządu, czy sejmu.

Nic – nawet argument o amatorszczyźnie Józefa Orła i jego grupy – nie jest w stanie usprawiedliwić takich złych i anarchistycznych propozycji dotyczących ordynacji wyborczej,  w dodatku  nagłaśnianych w mediach w tych samych dniach, w których Ryszard Petru z Nowoczesnej.pl i Grzegorz Schetyna z Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli rozwiązanie Sejmu RP i konieczność przeprowadzenia nowych wyborów.

Kategorycznie odcinamy się od tej akcji grupy Józefa Orła nadużywającej nazwy Ruchu Kontroli Wyborów.

W najbliższym czasie wydamy dodatkowe oświadczenie szczegółowo analizujące i punktujące  kompromitujące propozycje grupy Józefa Orła bowiem uderzają one w dobre imię Ruchu Kontroli Wyborów i osiągnięcia tego ruchu, którego obecność w dalszym życiu publicznym jest wręcz konieczna.

W dniu dzisiejszym w dobre imię Ruchu Kontroli Wyborów uderza przedstawiona z zadowoleniem przez Józefa Orła partnerska propozycja ze strony olsztyńskiej struktury KOD aby RKW wzięło udział w kontroli wewnętrznych wyborów w KOD.

Absolutnie odcinamy się od tego typu działań, które nie tylko uwiarygadniają „dobry” KOD jakoby wykorzystywany przez złą wierchuszkę, lecz wcześniej czy później odsłonią nasze metody weryfikacji i kontroli wyborów oraz doprowadzą do infiltracji ruchu przez środowiska wrogie Polsce. Przytulanie do siebie sierot po Schetynie (np. we Wrocławiu) czy teraz otwieranie się na współpracę z KODem w Olsztynie są absolutnie niedopuszczalne, a kłopoty kadrowe Józefa Orła i jego grupy nie mogą być żadnym argumentem dla tego rodzaju romansów z „opozycją totalną”.

Jednocześnie jako Stowarzyszenie RKW pozytywnie oceniamy wyrażone w ostatnich dniach propozycje zmian w ordynacji wyborczej zgłoszone przez Prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. To co usłyszeliśmy to tylko niewielka część potrzebnych zmian, ale to jest właśnie ten kierunek, w którym należy podążać aby usprawnić i uszczelnić system wyborczy w Polsce.

Warszawa 18.01.2016